Kiedyś w czasach telewizji, prasy, radia i outdooru reklama była jednokierunkowa. To autor komunikatu reklamowego przekazywał treść, której głównym celem było wykreowanie potrzeby zakupu. To my – marketingowcy mieliśmy tę moc tworzenia zapotrzebowania czy „kreacji snów”, jak wolą to ujmować inni. Marketing personalny wziął się ze zmiany, którą zapoczątkowała technologia online – umożliwiająca komunikację dwukierunkową. Konsument doszedł do głosu i zamierzał z niego skorzystać.

Rola marketingowca nie polega już na kreowaniu potrzeb, ale na uważnym ich słuchaniu i odpowiadaniu na nie. To rewolucyjna zmiana! Rewolucyjna i niezwykle opłacalna. Marketing personalny – zarabiaj dzięki słuchaniu. Konsumenci, kiedy doszli do głosu, jasno zakomunikowali, że perswazyjne reklamy nie są tym, czego potrzebują do szczęścia. Nie chcą też już, abyśmy mówili im, o czym powinni marzyć.

Mając do dyspozycji wyszukiwarkę, sami zaczęli sięgać po to, czego chcą (jednocześnie informując nas o swoich preferencjach), a dzięki mediom społecznościowym poczuli, że to same marki zabiegają o ich sympatię.

Personalizacja, podobnie jak customizacja, zakłada dostosowanie oferty do indywidualnych preferencji odbiorcy. Dzięki możliwościom Internetu jesteśmy w stanie legalnie pozyskać ogrom informacji dotyczących zakupowych wyborów reprezentantów naszej grupy docelowej i zaproponować im ofertę szytą na miarę ich gustów oraz potrzeb.

Na rynku dostępnych jest wiele narzędzi służących do monitoringu zachowań konsumenckich, a marketerzy mają w swoim zasięgu wiele form reklamy wykorzystujących ten zabieg.

Personalizacja, czyli tworzenie ofert, które są odpowiedzią na jasno określone potrzeby zdefiniowanych grup docelowych, może być realizowana przy pomocy bardzo różnych narzędzi marketingowych. Praktycznie każda forma reklamowej komunikacji w sieci udostępnia nam możliwości lepszego dopasowania prezentowanej oferty do odbiorcy. Wystarczy spojrzeć na opcje targetowania i retargetowania kampanii display, możliwości dostosowania mailingów, bardzo precyzyjnych możliwości targetowania reklam na Facebooku i Instagramie (dzięki Business Managerowi) oraz elastyczności kampanii SMS. A to tylko niektóre z form, które dzięki personalizacji osiągają o wiele lepsze efekty.

O tym, że opakowanie ma duży wpływ na zakup, wiemy wszyscy. Wiemy też, że jest ono offline’owym narzędziem reklamowym, czyli takim, które nie jest jednoznacznie kojarzonym z personalizacją. Nic bardziej mylnego! Opisy produktów z poczuciem humoru dla hipsterów? Ciepłe i czułe opisy właściwości oferty dla odbiorców rodzinnych? Tak! Opakowania coraz częściej wysyłają jasny komunikat do swojej grupy docelowej. Brzmi on: „jestem częścią Twojego stylu życia – polub mnie!”. Brzmi znajomo? No właśnie! Branding przyjął tonalność komunikacji, którą znaliśmy z mediów społecznościowych.

Personalizacja to przede wszystkim umiejętność odpowiadania na realne potrzeby naszej grupy docelowej. Wymaga to od marketingowca uważnego słuchania oraz pracy przy tworzeniu właściwych insightów. Dostępność wiedzy o naszym potencjalnym kliencie daje szerokie możliwości komunikacji, jednak zalecamy oprzeć się pokusie natłoku komunikacyjnego i wybrać zdrowy umiar przekazów ponad nachalność. Jeżeli komunikaty, które będziemy tworzyli, staną się wszędobylskie i natarczywe lub odsłonimy zbyt wiele naszej wiedzy o odbiorcach, mogą oni poczuć się inwigilowani.

Personalizacja to fantastyczne narzędzie marketingowe, coraz częściej stosowane w Polsce, które realnie przykłada się na zyski firm. Warto jednak posługiwać się nim w sposób umiejętny. Co radzimy?

Precyzyjność targetowania

Właściwie zdefiniuj swojego odbiorcę i wzbudź jego zainteresowanie. Nie prezentuj całości oferty wszystkim.

Poznaj potrzeby i charakter swojego odbiorcy

Identyfikacja grupy odbiorczej to dopiero pierwszy krok do sukcesu. Obserwując jej zachowania i preferencje jesteśmy w stanie wybadać potrzeby naszych klientów, ale idąc dalej, możemy analizować ich pobudki, zmiany trendów, czynniki wpływu, sposób wyszukiwania informacji, a nawet poznać ich styl życia, wyznawane wartości czy poczucie humoru. Dzięki temu możemy do naszych odbiorców mówić o tym, czego potrzebują i co ich interesuje, w dodatku językiem, który rozumieją i który ich reprezentuje. Poznaj dokładnie język grupy docelowej Twojej marki – tonalność komunikacji jest bardzo ważna. I przede wszystkim – słuchaj swoich odbiorców. Nikt lepiej niż oni sami, nie powie Ci czego oczekuje.