20 sierpień 2019
Marketing w erze sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja (SI, Artificial Inteligence, AI) to naśladowanie przez maszyny, zwłaszcza systemy komputerowe, procesów decydujących o inteligencji ludzkiej, takich jak rozumienie języka, rozpoznawanie obrazów, rozwiązywanie problemów, uczenie się. Praca nad nią jest sumowaniem efektów różnych nauk, począwszy od informatyki, poprzez psychologię, filozofię, badanie języków naturalnych, logikę, ekonomię i innych. Najciekawsze dla SI obszary to wiedza, rozumowanie, uczenie się, wyszukiwanie heurystyczne, rozpoznawanie wzorów oraz… odczytywanie emocji i reagowanie na nie.
Rozwój SI obserwowany jest z nadziejami na jeszcze wygodniejsze życie i większe możliwości kształtowania otoczenia przez człowieka. Już teraz wiadomo, że niesie ona zmiany na miarę tych, które przyniosły takie wynalazki, jak maszyna parowa i druk. Staje się ona przyczynkiem do powstania nowych społeczeństw, nowego człowieka, który będzie miał więcej czasu na twórczość i pasje. Z drugiej strony są duże obawy przed tym, że ludzkością zawładną maszyny, że stracimy nie tylko pracę (podobnie jak rzemieślnicy w czasach uprzemysłowienia), ale i prywatność, bo systemy będą wiedziały o nas więcej, niż my sami.
Sztuczna inteligencja przybiera następujące formy różniące się funkcjonalnością:
Maszyny reaktywne (reactive machines)
Nie mają pamięci, nie wykorzystują informacji z przeszłości (np. komputer IBM, z którym przegrał w latach 90. Garri Kasparow).
Maszyny o ograniczonej pamięci (limited memory)
Zdolne do korzystania z przeszłych doświadczeń w podejmowaniu decyzji. Mają obecnie coraz powszechniejsze zastosowanie, np. w autonomicznych samochodach i chatbotach.
Teoria umysłu (theory of mind)
Rodzaj SI, która będzie w stanie zrozumieć ludzkie emocje, myśli, oczekiwania i wchodzić w interakcje. Taka SI jeszcze nie istnieje we właściwej postaci.
Samoświadomość (self-awareness)
SI, która będzie miała własną, superinteligentną, świadomość, będzie bytem czującym i zdolnym do refleksji. Taka sztuczna inteligencja również nie istnieje, ale to właśnie tak zaawansowana postać SI przyniesie największe szanse na zmiany. Ona też budzi obawy o rolę człowieka w kształtowaniu przyszłości świata.
Ogólnie pojmowanej sztucznej inteligencji nie należy mylić z takimi pojęciami jak uczenie maszynowe i głębokie uczenie, które są swoistymi realizacjami SI:
Machine learning
To praktyczne wdrożenie AI przez algorytmy uczące się, które korzystają z wzorców dostarczonych im przez osobę, która je projektuje. Wzór działania został zdefiniowany przez twórcę i podstawiony do wykorzystania przez algorytm.
Deep learning
To jeden z zaawansowanych przejawów ML – proces, w którym komputer uczy się wykonywania zadań naturalnych dla ludzkiego mózgu, takich jak rozpoznawanie mowy, identyfikowanie obrazów lub tworzenie prognoz. Zamiast organizować dane i wykonywać szereg zdefiniowanych równań, w przypadku deep learning komputer zbiera podstawowe parametry dotyczące danych i przygotowuje się do samodzielnego uczenia. Sam określa, buduje i wdraża wzory zachowań, które wcześniej rozpoznaje poprzez wykorzystanie wielu warstw przetwarzania.
Uczenie maszynowe ma obecnie szerokie zastosowanie, przede wszystkim w takich dziedzinach jak medycyna, wojskowość, transport, bezpieczeństwo cyfrowe. Każde działanie ludzkie, w które wkracza digitalizacja, wcześniej czy później będzie polem do posługiwania się sztuczną inteligencją. Marketing jest niemal pierwszy w kolejce do owoców rozwoju SI, ponieważ procesy komunikacji z klientami i dostarczania produktów odbywają się przy użyciu narzędzi cyfrowych – często całkowicie, a prawie zawsze częściowo. Narzędzia te wspierają uspójnienie komunikacji i obsługi, stąd tak szybkie i różnorodne zastosowania sztucznej inteligencji w działaniach marketingowych. Poniżej przedstawione są najważniejsze:
9 sposobów wykorzystywania sztucznej inteligencji we współczesnym marketingu i biznesie
1. Analiza danych
Sztuczną inteligencję wykorzystuje się w marketingu do wydobywania z istniejących zbiorów danych nowych istotnych informacji. Określa się na podstawie tych informacji wzory zachowań lub innych zjawisk oraz przewiduje się przyszłe zdarzenia i trendy. Analiza danych od wielu lat jest stosowana w bankowości i ubezpieczeniach. W marketingu zastąpi ona wkrótce żmudne obliczenia wykonywane w poszukiwaniu ciekawych wniosków. Już nie analityk będzie zadawał bazie danych pytania – z góry założone i zapewne podobne do tych, które zadają inni, ale maszyna sama wygeneruje konkluzje, które ludziom mogą nie przyjść do głowy. I zrobi to o wiele szybciej. Analiza predykcyjna to świetne narzędzie do:
– Badania upodobań i zachowań klientów (znakomitym przykładem takiego zastosowania są rekomendacje Netflixa)
– Określania przyszłych potrzeb
– Tworzenia nowych produktów
– Opracowania strategii marketingowej i zarządzanie kampaniami
2. Optymalizacja wyszukiwania i dostarczania treści
Koniecznie trzeba dodać: zgodnych z zainteresowaniami klienta. Banalne już staje się to, że otwieramy jakąkolwiek stronę lub aplikację i dostajemy reklamy rzeczy, których niedawno szukaliśmy. I o to chodzi! To jest wygodne i tego oczekujemy od swojego smartfonu i zainstalowanych aplikacji.
3. Generowanie treści
Istnieją już roboty, które wytwarzają treści. Zbierają one dane ze wskazanych źródeł i dostarczają gotowych tekstów, głównie prostych, newsowych. Korzystają z nich na przykład wydawcy prasy. Obniżają w ten sposób koszty i skracają znacznie czas edycji treści, a ich dziennikarze mogą poświęcić uwagę zadaniom poważniejszym i bardziej wymagającym zaangażowania.
4. Chatboty
To zaawansowane programy komputerowe, których zadaniem jest prowadzenie konwersacji zbliżonej do naturalnej. Odpowiadają na proste pytania i zatrzymują użytkownika na stronie. Jeśli klient zadaje pytania za trudne dla chatbota, często przekazuje on pałeczkę konsultantowi i konwersacja jest kontynuowana już między dwiema osobami. Dla firm jest to idealny sposób na redukcję kosztów i pozyskiwanie cennych danych o zainteresowaniach klienta lub opiniach, a także na zbudowanie większego zaangażowania klienta w wartości danej marki.
5. Dynamiczne ceny
Oczywiście chodzi o systemowo zmieniane ceny, bo jako takie znane są przecież w marketingu od dawna. Automaty AI tylko ułatwiają ich stosowanie, w ten sposób, że bez ingerencji operatora cena prezentowana klientowi, który po raz kolejny ogląda ten sam produkt na stronie internetowej, jest wyższa lub niższa od ostatnio prezentowanej – w zależności od polityki firmy. Nie niweluje to oczywiście kontrowersji, jakie towarzyszą tej praktyce, ale wydatnie usprawnia jej używanie.
6. Produkty – maszyny inteligentne
Samojezdne auta, roboty domowe, bezzałogowe samoloty – coraz więcej maszyn i urządzeń nie będzie potrzebowało ludzkiej inteligencji, aby wypełniać swoje funkcje. Korzystanie z nich wiąże się przede wszystkim z wygodą, zyskujemy czas i uwagę, które możemy poświęcić na relacje z drugim człowiekiem, uczenie się. Czy coś tracimy? Dużo mówi się w tym kontekście o poczuciu bezpieczeństwa użytkowników. I chodzi nie tylko o bezpieczeństwo na drogach, czy eliminowanie zagrożeń, np. terrorystycznych, ale też o miejsca pracy, ponieważ maszyny wyeliminują z czasem część zawodów.
7. Internet Rzeczy (IoT, Internet of Things)
Mowa o koncepcji, według której przedmioty i urządzenia mogą gromadzić, przetwarzać i wymieniać dane za pośrednictwem sieci informatycznych, a nawet elektrycznych. Przedmioty komunikujące się z komputerami i systemami w internecie mają już zastosowanie w medycynie i przemyśle, a powszechnie znane są takie zastosowania IoT, jak inteligentny dom czy sprzęt gospodarstwa domowego. Lodówka, która wysyła smsa lub maila, kiedy w niej czegoś zabraknie, rozbudza wyobraźnię ekspertów marketingu, a pole do działania jest naprawdę niemal nieograniczone.
8. Rozpoznawanie mowy
Język mówiony wyróżnia gatunek ludzki spośród wszystkich pozostałych. Do tej pory był atrybutem tylko człowieka. Istnieją już jednak maszyny zdolne do rozpoznawania mowy i artykulacji. Korzystamy z asystentów głosowych – Siri Appla, Alexy Amazona czy Google Assistant. Jest to jedno z bardziej spektakularnych i szybko rozwijających się zastosowań AI.
9. Rozpoznawanie obrazów.
Technologia rozpoznawania wzorców jest bliska naśladowaniu dokładności ludzkiego wzroku. Stąd już tylko krok do rozpoznawania emocji i inteligentnego reagowania na nie.
Rozpoznawanie mowy i obrazów są obecnie wsparciem dla coraz łatwiejszego wyszukiwania, ale łatwo sobie wyobrazić, że niedługo będzie można porozmawiać całkiem serio z robotem – doskonałym doradcą, który nie tylko zrozumie nasze potrzeby w zakresie informacji, produktów czy usług, ale także da nam wsparcie emocjonalne… Informatyka afektywna zredukuje w przyszłości barierę, jaką teraz odczuwamy jako klienci w kontakcie ze sztuczną inteligencją.
Czy jesteśmy gotowi na więcej SI w naszym życiu i biznesie?
Jako klienci
Szybko przyzwyczajamy się do udogodnień. Jeszcze pamiętamy, jakim szokiem była 30 lat temu możliwość rozmawiania przez telefon na ulicy, a już nie wyobrażamy sobie świata, bez stałego dostępu do internetu. Utrata prywatności, jaka towarzyszy rozwojowi inteligentnych technologii, nie przeraża nas na tyle, aby ich unikać.
Jako właściciele firm
Każdy biznes wcześniej czy później będzie korzystać z SI. Nawet jeśli ktoś jeszcze nie jest przekonany, aby wdrażać jej zdobycze, to konkurencja szybko da mu znać, ile są warte. Środowisko, w którym działamy wymaga nadążania za rozwojem cyfrowego świata. Inwestycje we wdrażanie narzędzi i systemów działających dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji są nieodwołalne, a kto pierwszy, ten lepszy!
Jako specjaliści w dziedzinie marketingu
Sztuczna inteligencja wykona za nas najbardziej żmudną robotę – dostarczy informacji o potrzebach klienta, o jego wyobrażeniu na temat produktu, o tym, jakie elementy przekazu, który przygotowujemy, działają najlepiej. Nie będzie przez to mniej pracy, zmieni się jej charakter i trzeba się na to dobrze przygotować.