4 listopad 2019
Coraz wcześniej święta – kto na tym korzysta?
Niektóre sieci detaliczne oferują bożonarodzeniowe produkty jeszcze przed Halloween, co bywa różnie oceniane. Już zapomnieliśmy, że kiedyś przedświąteczny szał zakupowy zaczynał się tuż przed 6 grudnia. Powoli przyzwyczajamy się do tego, że pod koniec października dekoracje na Halloween sąsiadują na półkach z kalendarzami adwentowymi. Czy coraz dłuższy okres przedświąteczny w sklepach ma zalety? Co przynosi on konsumentom, a co przedsiębiorcom?
Komfort klienta – starannie przemyślane prezenty
Nie zawsze mamy pomysły, co sprawi radość najbliższym, a co dopiero, jeśli myślimy na przykład o kimś, kogo rzadko widujemy. Jeśli marki i sklepy wcześniej zaczynają oferować świąteczne produkty, trochę mimo woli myślimy, czy by nie były one dobrym prezentem dla kogoś. Mamy wtedy czas, aby dyskretnie dowiedzieć się, czy osoba, którą chcemy obdarować byłaby z czegoś takiego zadowolona. Wcześniejsze ogłoszenie świąt w handlu sprzyja namysłowi, co dla kogo kupić i daje komfort wybierania bez pośpiechu.
Świąteczne wydatki lepiej rozłożone w czasie
Z badania zleconego przez Związek Banków Polskich w 2018 roku wynika, że święta oznaczają większe wydatki, ale Polacy nie ulegają pokusom nadmiernie. Ponad połowa respondentów deklarowała, że nie wyda na święta więcej niż 500 zł, a ponad 80% – nie więcej niż 1000 zł. Tylko 14% chciało w ubiegłym roku skorzystać z pożyczki na ten cel, a większość nie oszczędza w wyprzedzeniem, planując święta. Jeśli przyznamy, że zakup produktów na świąteczne stoły, ozdób i prezentów jest dodatkowym obciążeniem dla portfeli, to możliwość kupienia pewnych rzeczy już w październiku znacząco ułatwia gospodarowanie zasobami finansowymi. Wczesny początek świątecznych ofert to także czas dla klientów na porównanie cen, np. wymarzonej zabawki z wyższej półki. Nie kupujemy wtedy w pierwszym napotkanym sklepie, ze strachu, że może zabraknąć modnego modelu, który dziecko umieściło w liście do Mikołaja, ale możemy sprawdzić cenę w konkurencyjnej sieci handlowej i kupić taniej. Wydłużony okres przedświąteczny w marketach i reklamie oznacza także, że dowiadujemy się, ile kosztuje wymarzony prezent, np. konsola dla wnuka, i możemy część tej kwoty odłożyć prawie dwa miesiące wcześniej. Dla niektórych budżetów będzie to miało znaczenie i pozwoli uniknąć sięgania do dna portfela.
W końcu wszyscy ulegamy magii świąt – przygotowanie mentalne
Podobno jedna trzecia Polaków bardziej stresuje się nadchodzącym Bożym Narodzeniem, niż cieszy. Spotkania w rodzinnym gronie nie zawsze wyglądają jak w reklamie barszczu. Nawet jeśli drażnią nas świąteczne utwory w centrach handlowych, bo przypominają o konieczności spędzenia czasu z tymi, których widujemy rzadko i niechętnie, to dają one także czas, aby się tą perspektywą oswoić. Świąteczne reklamy i oferty mogą też przynieść inspirację do spędzenia tego czasu inaczej niż zwykle, na przykład w ciepłych krajach. Częściej jednak rozczulają nas i dają nadzieję, że w tym roku będzie naprawdę miło.
Więcej inspiracji
Ze świętami jest chyba trochę tak, że z jednej strony pragniemy, żeby było jak dawniej, żeby wszystko smakowało jak u babci, a z drugiej strony – staramy się, by były jeszcze bardziej świąteczne niż mogą być. Tradycyjną choinkę ubieramy modnie, szukamy pomysłów na nowe dekoracje stołu, bo chcemy, żeby było wyjątkowo. Jeśli oferta świąteczna pojawia się wcześnie, to możemy najpierw zobaczyć, co w tym roku jest modne, wybrać kolorystykę, zainspirować się jakąś aranżacją, żeby przed świętami nie szukać panicznie pomysłu, ale już wiedzieć, jak w tym roku będą wyglądały nasze święta.
Mamy coraz mniej czasu
Wcześniejsze święta w sklepach to szansa, że się jednak zatrzymamy nad tym zjawiskiem. Niedziele wolne są obecnie od handlu, co też w pewien sposób ogranicza możliwości zrobienia zakupów. Jeśli świąteczna atmosfera wcześniej zagości w mieście, zauważamy, że nie wszystko trzeba zrobić w ostatniej chwili, że można wcześniej pomyśleć, przy okazji wejść do sklepu. Kupowanie prezentów nie musi oznaczać spędzenia całego dnia w centrum handlowym i długich kwadransów w kolejkach do kas, jeśli damy się skusić świątecznym ofertom dwa miesiące wcześniej. Jeśli wypatrujemy świątecznych pakietów i promocji w sklepach internetowych, to kupujemy tam bez obaw o opóźnione dostawy.
Można się nacieszyć spotkaniami ze znajomymi w świątecznych dekoracjach
Boże Narodzenie to w Polsce święta wyjątkowo rodzinne, ale wielu z nas nie wyobraża sobie tego czasu bez specjalnego spotkania w gronie przyjaciół. Nasze domy są często jeszcze niegotowe, ale restauracje i kluby – jak najbardziej. Możemy więc spędzić czas w świątecznie udekorowanym miejscu bez stresujących przygotowań, żeby potem móc skupić się na rodzinie.
Stopniowanie pozytywnego nastroju
Kiedy całe miasto skrzy się od świątecznych świateł, ciepło w sercu czują chyba wszyscy. Taka atmosfera skłania do refleksji nad swoim życiem, do wspomnień, do kontaktu z najbliższymi. Im dłużej trwa to radosne oczekiwanie i potęgowanie dobrych emocji, tym bardziej się poddajemy świętom i kto wie, czy nie bardziej cieszy nas oczekiwanie niż przeżywanie. W tej ogólnej radości chętnie sięgamy do kieszeni, aby wywołać uśmiech na twarzy bliskiej osoby, aby przekonać kogoś i siebie, że jest dobrze, że jesteśmy szczęśliwi. To idealny czas na sprzedaż i im dłużej trwa, tym bardziej cieszą się przedsiębiorcy, detaliści i dostawcy.
Wyróżnienie się linią specjalną
Praca nad świątecznymi ofertami i projektowanie opakowań w wielu firmach zaczyna się jeszcze latem. Im wcześniej pojawią się na półkach te starannie dobrane produkty w najpiękniejszej odsłonie, tym większe mają szanse na przyciągnięcie uwagi klientów i wybicie się na tle konkurencji. W połowie grudnia już wszystkie półki krzyczą złotem i czerwienią i bardzo trudno się wyróżnić.
Wykorzystanie świątecznego klimatu do budowania relacji
Święta to doskonała okazja, żeby pokazać klientom, że czekamy na nie z podekscytowaniem, tak jak oni, że rozumiemy potrzebę okazywania uczuć, że ułatwiamy obdarowywanie bliskich i sprawianie radości rodzinie. Jest to sposób na pogłębienie i zbudowanie dobrych relacji z klientami, bo przecież nic tak nie zbliża jak wspólnie przeżywane święta. Intensywna komunikacja w przedłużonym przedświątecznym okresie, kiedy wszyscy są w nieco podwyższonym nastroju, nie może pozostawić odbiorców obojętnych na daną markę. Reklamy, slogany, wreszcie komunikacja indywidualna, jak życzenia świąteczne – wszystko to wspiera budowanie relacji z klientami.
Świąteczne promocje pomagają osiągnąć oczekiwane efekty
Nie od dzisiaj wiadomo, że święta to żniwa sprzedaży. Nie ma branży, która nie skorzysta z ogólnego pozytywnego nastroju, aby wykonać plan. Jeśli okres tych żniw się wydłuża, to szanse na zrealizowanie założeń są znacznie większe. Dlatego świąt nie da się przegapić i żadna marka nie może udawać, że jej one nie dotyczą.
Bombki na choinkę mają szansę zabłysnąć w tym roku
Wiele firm dodaje do swoich ofert w okresie przedświątecznym miłe drobiazgi, np. ozdoby choinkowe. Jeśli robi się to odpowiednio wcześnie, to mimo że proces zamówienia, zakupu i dostarczenia, np. w przypadku sklepów internetowych, trwa kilka dni, to gadżety te docierają do klientów przed świętami, a nie po. Świąteczne drobiazgi i opakowania mają swoją magiczną moc przed świętami, potem już tak nie cieszą i ich pozytywny efekt, na który liczy przedsiębiorca, jest dużo mniejszy. Dlatego im wcześniej świętujemy w handlu, tym lepiej.
Optymalny rozkład zasobów i możliwości przedsiębiorstw
Święta to intensywny czas niemal w każdej firmie, a jednocześnie to okres, kiedy pracownicy chcą mieć więcej czasu dla rodzin, więc biorą urlopy. Jeśli przedświąteczne działania rozpocznie się wcześniej, to można lepiej zagospodarować zasoby, optymalnie rozłożyć wydatki i spokojniej przejść przez okres wzmożonego ruchu w każdym departamencie.
Wiele wskazuje na to, że wcześniejsze oferowanie produktów świątecznych przynosi korzyści zarówno klientom, jak i markom. Dajemy sobie więcej czasu na przygotowanie, na zapoznanie się ofertami, na dostawy… Czekoladowe mikołaje obok gadżetów na Halloween nie będą razić, jeśli uprzytomnimy sobie, że w życiowym pędzie lepiej jest wcześniej rozpocząć przedświąteczne gromadzenie dobrych chwil, prezentów i wszystkiego, co nam ułatwi i umili bycie razem.